Z pamiętnika… maj 2014
W maju moje autko ma już naprawione i pomalowane kielichy, pomalowany też jest pas przodu. Piękny niebieski lakier, który pojawia się w miejscach wcześniej dziurawych i skorodowanych bardzo cieszy. Siedząc przy kawie, próbuję zrobić małe podsumowanie napraw dokonanych w przeciągu dziewięciu miesięcy, które samochód spędził w warsztacie. Miejsca najbardziej skorodowane zostały naprawione. Załatana została podłoga,…