Dla ciebie to tylko rzecz, dla mnie pasja i cały sens życia…
To zdanie znalazłam gdzieś w Internecie i od razu stało się moim mottem. Tak myślę o moim aucie. To rzecz dla innych, a dla mnie pasja. Pasja, która nadaje sens mojemu życiu i sprawia, że chce mi się marzyć, walczyć o lepszy czas, wierzyć w sukces i cieszyć się każdym kolejnym dniem. Pasja to wielka siła.
Kiedy auto staje się naszą pasją… kiedy patrzymy na nie innymi oczyma… Inni widzą tylko kawałek blachy i kilka plastików… My oczami duszy widzimy coś, co kochamy, co ma imię, co ma swoją tożsamość.
Gdy siadasz za kierownicę i mówisz kilka miłych słów na powitanie głaszcząc kierownicę to wiesz, że kochasz to auto i wiesz, że to dla ciebie więcej niż rzecz, choć dla innych właśnie tylko tyle znaczy…
Kiedy masz gorszy dzień, kiedy jest ci smutno, kiedy nie masz siły walczyć, kiedy idziesz do garażu, kiedy patrzysz z troską na swoje autko to już wiesz, że jest po co się starać…
Ta chwila kiedy siadasz i jedziesz przed siebie słuchając silnika. Ta chwila sprawia, że dzień nabiera blasku i staje się cudowny choćby padał deszcz.
Wsiadam do auta i te chwile uwielbiam… Uwielbiam chwile kiedy jedziemy razem ku nowym miejscom i miejscom znanym. Kiedy jeździmy bez celu i kiedy musimy dotrzeć do celu naszej podroży… Razem we dwoje, ja i moja pasja…
Dodaj komentarz
4 komentarzy do "Dla ciebie to tylko rzecz, dla mnie pasja i cały sens życia…"
Piękny wpis! Nasz Fiat Coupe, choć młodszy (1997) to też jak członek rodziny :) Życzymy wielu długich lat razem!
Zawsze bardzo się cieszę z takich wiadomości, że autko jest jak członek rodziny, ja też życzę długich lat razem. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie piszesz. Pisz nadal. Faktycznie pasja to wielka siła.
Napisałam tak jakoś od serca, to wszystko co czuję i ogromnie się cieszę, że wpis się podobał :) Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie :)