Ostatnio znalazłam w swoich archiwach fotki wykładziny bagażnika z mojego auta sprzed kilku lat. Przypomniały mi się czasy, kiedy moje auto tuż po remoncie wyjechało z warsztatu brudne i zakurzone. Roboty było mnóstwo, nim doprowadziło się je jako tako do użytku. W trakcie pobytu w warsztacie znacznemu poplamieniu uległa także wykładzina z bagażnika.

 
Nie byłam w stanie sama ogarnąć auta i zaprowadziłam je do profesjonalnego zakładu, gdzie miało być przeprowadzone kompleksowe mycie, czyszczenie, odkurzanie. Jednak nie ma co ukrywać, że nikt za bardzo nie chce się zajmować starymi autami w takim stanie, gdzie zakres pracy jest ogromny, czyszczenie jest ciężkie i długotrwałe, a efekt jest trudny do przewidzenia. Niestety tam też dowiedziałam się, że wykładzina właściwie jest spisana na straty, bo jest nie do odeprania. Zmartwiło mnie to, bo auto i tak mocno ucierpiało w czasie remontu, a teraz jeszcze dochodzi kolejna rzecz.

 
Samochód w myjni został wstępnie umyty i odkurzony. Jednak nadal wymagał poświęcenia sporo czasu i cierpliwości przy czyszczeniu różnych elementów karoserii i wnętrza. Zabrałam się za to sama. I tak pracując dzień po dniu, miesiąc po miesiącu udało się powoli pozbyć różnych zabrudzeń. Nie była to łatwa praca, ale za to dająca wiele satysfakcji. Auto po zakończeniu długotrwałej renowacji to tak jak mieszkanie po remoncie. Czeka nas wielogodzinne sprzątanie. W domu to sprzątanie przebiega trochę sprawniej, natomiast w aucie musiałam rozłożyć moje porządki na długi czas. Największy wpływ na to miała pora roku. Wkrótce o zakończeniu remontu zrobiło się chłodno, wcześnie zapadał zmrok i padały deszcze. Nie wszystkie prace da się wykonać w ciasnym garażu. Czasami potrzeba większej przestrzeni na przykład, gdy trzeba otworzyć szeroko drzwi.



opel-omega-aW takich warunkach jakiekolwiek próby czyszczenia wykładziny z bagażnika przerastały moje możliwości. Nie posiadałam ani miejsca, ani nawet odpowiednich środków czyszczących. Zależało mi bardzo na jej doczyszczeniu i wierzyłam, że może się to udać. I tu z pomocą przyszedł znajomy zajmujący się na co dzień zawodowo myciem i czyszczeniem aut.Wykładzinę udało mu się uratować. Wymagało to użycia odpowiedniego preparatu i kilkakrotnego czyszczenia. Zabrało parę dni, ale dla mnie efekt super. Zobaczcie sami.


Zobacz miejsce, gdzie była czyszczona wykładzina z mojego auta
http://www.kingcar-autospa.pl/


Dodaj komentarz

Bądź pierwszy!


wpDiscuz