samochody-zabytkowe

Stare samochody i my

Moja stara węglarka stoi smutna przed domem czas ją nadwerężył stoi spracowana, zmęczona i osowiała rozładował się akumulator to to, to tamto nie działa potrzebuje wsparcia by dalej być Ludzie mówią po co pomagać przecież to stary grat A tyle dni razem na warcie to nic? Tyle niezawodnych ranków do pracy w burze, w wichury,…

opel-omega-a-7

Z pamiętnika… 5 września 2016

Na dziś zaplanowałam zmianę kół, bo auto jest na zimowych oponach. Chcę założyć koła z letnimi oponami. Niby się już nie opłaca, bo zima za pasem, ale chcę żeby jeszcze przez parę tygodni pojeździła na felgach aluminiowych. Muszę je jednak umyć, co prawda nie potrafię zrobić tego profesjonalnie. Nie mam środków ani odpowiedniego miejsca, ale…

Untitled-9

To co dziś… pomiędzy wspomnieniami… Moje autko żyje!

Dziś pije wino i świętuje odebranie mojej furki z warsztatu po trzech latach rozłąki. Nie mogę uwierzyć, że jest ze mną. Pytam się siebie czy to sen? Bo może mi się zdawało, że jeździłam nią dziś wieczorem po mieście…?? Było tak ciemno, że może to wieczorne mrzonki? Ale ona jest, namacalnie jest na pewno. Stoi…

opel-omega-a-odbudowa-auta (8)

Z pamiętnika… wrzesień 2013

Auto stoi w warsztacie, zachodzę je zobaczyć. Jest przygotowywane do remontu, zdjęte drzwi, lampy przednie, przedni zderzak, oraz błotnik z lewej strony. Jest na nim wgniot, ale przede wszystkim błotnik jest zbyt mocno pordzewiały. Wnętrze zabezpieczone przed pyłem i kurzem. Po zdjęciu niektórych elementów auto można lepiej obejrzeć i zobaczyć, ale i tak najwięcej wyjdzie…

opel-omega-a-odbudowa (13) - Kopia

Z pamiętnika… 18 lipca 2013

Jestem w warsztacie mojego kolegi, trzeba konkretnie obejrzeć auto i ocenić zakres prac. W takim przypadku niczego do końca przewidzieć nie można i jestem tego świadoma. Samochód zostaje wzięty na podnośnik, nie łamie się, można spokojnie obejrzeć podwozie. Korozja podłogi jest przytłaczająca, w zasadzie rdza jest wszędzie: podłużnice, kielichy, nadkola, błotniki, drzwi, progi… Całe auto…

omega-a - Kopia

Z pamiętnika… początek lipca 2013, kolejne dni…

Jeżdżę swoim autkiem, ale tylko po mieście i nigdzie dalej i tylko trochę. Nie mogę się nim nacieszyć. Po rocznym postoju, czuję jakbym je znowu odzyskała. Nie zdaję sobie sprawy, że niedługo przyjdzie mi postawić je na lata do warsztatu. Póki co cieszę się nim i świadomością, że ktoś zajmie się nim w niedalekiej przyszłości….

opel-omega-a

Z pamiętnika… początek lipca 2013

W warsztacie mechanicznym, gdzie zwykle naprawiam swoje drugie autko, uruchamiam samochód i próbuję trochę nim jeździć. Jest jakiś osłabiony, czuję się w nim niepewnie, ale muszę jeździć, by cokolwiek załatwić. Na początku od warsztatu do warsztatu z błagalnym pytaniem, czy ktoś zechce zająć się autem i je wybawić od rozsiadłej już prawie we wszystkich zakątkach…