6
marzec
2017
Jadąc czerwonym Audikiem…
Maluszkiem jeździłam dwa lata i jest to chyba optymalny czas, żeby nie zdążyć zbyt mocno przyzwyczaić się do samochodu. Sprzedałam go więc. Trochę tęskniłam za nim i rozglądałam się po mieście w nadziei, że go jeszcze zobaczę. Był przecież moim pierwszym autkiem, ale nie była to tęsknota rozdzierająca serce. Moje kolejne auto miało być większe….