Z pamiętnika… styczeń 2014
Nowy Rok i nowe nadzieje. Po kilku dniach świątecznej jeszcze aury, życie wraca do normalności. Idę do warsztatu zobaczyć swoje autko. Dawno mnie tu nie było. Roboty pomału posuwają się do przodu. W podłodze powycinane połacie zardzewiałej blachy. W te miejsca będą wstawiane łaty i takim sposobem zostanie odbudowana podłoga. Tylne błotniki też pordzewiały, tam…