Z pamiętnika… lipiec 2014
Lipiec… miesiąc urlopowy, gorąco.. przestoje i inne ważne sprawy… Moje autko stoi sobie… nie dzieje się nic… Tak to już jest, że czasami roboty krok po kroku jakoś się posuwają do przodu, a czasami jest przestój. Za każdym razem kiedy tu przychodzę i widzę, że tego małego kroku do przodu nie było, robi mi się…